Archiwum 27 stycznia 2022


Girls power
27 stycznia 2022, 05:10

Otrząsnęłam się z kiepskich przemyśleń i swoim zwyczajem, zamiast pogrążyć się w huraganie własnych emocji i umrzeć z pragnienia na pustyni wewnętrznej pustki postanowiłam działać. Jako, że każdy swój dzień rozpoczynam gimnastyką postanowiłam zarazić tym zwyczajem inne dziewczyny z biura. Obiecałam im zastaw ćwiczeń. Ale jak to się zaczęło? Tydzień temu wpadła do biura laska, którą bardzo lubię, ale nie mamy wielu okazji, by pogadać life, bo w większości pracuje zdalnie. Zapytała mnie, co robię żeby utrzymać sylwetkę, więc wspomniałam jej o ćwiczeniach, w których wykonywaniu dążę do regularności. W moim wykonaniu dążenie do regularności jest jak poszukiwanie św Graala, ale walczę dzielnie.  Koleżanka wspomniała o tym, że chętnie by zaczęła, ale z kimś, bo sama nie ma motywacji. Zaproponowałam kamerkę. W początku pandemii ćwiczyłyśmy z moją ex w ten sposób i nawet mi szło. Ale przeczesując workouty i mając na uwadze jej przeciwwskazania nie mogłam znaleźć nic, co by jej nie nadwyrężyło, a mi dało odpowiedni lewel zmęczenia. Wczoraj usiadłam więc i ułożyłam zestaw ćwiczeń, na podstawie tych, które robię ja. Traf chciał, że powiedziałam o tym dwóm innym laskom z biura, które okazały się zainteresowane. Ćwiczenia zrobiłam w pliku wordowskim, więc puściłam na drukarkę i voila. Poświęciłam na to czas, a plik robiłam w robocie, ale w sumie i tak czekałam na taxi, żeby zabrała gościa, więc w sumie miałam do wyboru pisanie zalegającej mi od pół roku procedury obiegu dokumentów, albo zrobienie zestawu ćwiczeń. Z czystym sumieniem wybrałam drugą opcję, bo za brak procedury szefowa regularnie obcina mi premię, a pisanie takich rzeczy idzie mi jak krew z nosa. Wracając do tematu gimnastyki. Byłam wczoraj nawet na lekcji poglądowej u jednej z koleżanek. 

My kobiety powinnyśmy sobie pomagać i dawać wzajemnie siłę. Pomagać sobie wzrastać. To ważne. A tak toczymy wojnę w imieniu chuja i podkładamy sobie nawzajem nogi. Nie stać nas na szczerość wobec siebie, za wszelką cenę próbujemy walczyć z mężczyznami na polu ich predyspozycji zaniedbując swój rozwój, wgląd w siebie i samoswiadomość. A goście w typie sierścia korzystają, grając na deficytach, manipulując i w ostatecznym rozrachunku doprowadzając na skraj załamania nerwowego.

Dziękuję Ci Czytelniku za wizytę i życzę miłego dnia. Ja wracam do zajęć. Ostatnio mam sporo energii, więc wydaję polecenia i egzekwuję ich wykonanie. A dzisiaj mam sporo do wyegzekwowania, bo wczoraj cały dzień wydawałam polecenia.